Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2022

Koniec polityczny roku!

Jarosław Gowin to postać ewidentnie kojarzona źle przez większość polskiego społeczeństwa. Przydupas Jarosława Kaczyńskiego stał się w ubiegłym roku politycznym pośmiewiskiem, kiedy „naczelnik” państwa wyrzucił go z rządu i Zjednoczonej Prawicy. Co więcej doprowadził do wolty w jego kanapowej partyjce „Porozumienie Gowina” i upadku niegdyś prominentnego polityka PO. Nie żal go nikomu, szczególnie kto jest zwolennikiem równego dostępu do uczelni wyższych w kraju. Jego reforma szkolnictwa wyższego z 2018 roku pokazała liberalną twarz obecnie rządzących. Stała się przyczyną obecnie panującego bałaganu na uniwersytecie i pogorszenia sytuacji materialnej kadry naukowej. Gowin był i jest przeciwnikiem aborcji, miłośnikiem patriarchatu, czerpiącym swoje idee z konserwatyzmu pełnymi garściami. Jego idolami są Margaret Thatcher i Ronald Reagan. Nic dziwnego, że pasowała mu najpierw narracja Platformy Obywatelskiej, a potem PiS-u. Przyłożył rękę do prawicowego zamordyzmu w ostatnich siedmiu lata

Święto podłości

11. dzień listopada jest Świętem Niepodległości. Przypada w rocznicę zakończenia I wojny światowej (1918 rok). Tego samego dnia do Warszawy przybył z więzienia w Magdeburga Józef Piłsudski (1867 – 1935) przejmując władzę od Rady Regencyjnej powołanej (1917 rok) przez państwa Centralne Niemiec oraz Austro – Węgier. Proces kształtowania się niepodległego państwa dopiero się zaczynał. Jest to data umowna, a 11 listopada obchodzono w II RP tylko dwa razy, w 1937 roku i 1938 roku. Przywrócono go w 1989 roku na fali przemian demokratycznych w Polsce. Przywiązanie do osoby Piłsudskiego i II RP działaczy „Solidarności” nie dziwi. Władze PRL-u obrzydzały społeczeństwu międzywojenną Polskę, zwalczając jakiekolwiek próby obchodzenia 11 listopada. Tępa propaganda komunistów przyczyniła się do umocnienia kultu Piłsudskiego, jednocześnie do idealizowania dwudziestolecia międzywojennego przez sporą część Polaków. W tym tkwi dziś źródło braku porządnej oceny II Rzeczypospolitej. Polskie społeczeństwo