Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2024

„Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie”

Powyższa maksyma wypowiedziana przez pewnego stalinowskiego aparatczyka PRL-u (będąca tytułem tego tekstu) powinna widnieć na budynkach sądów, prokuratur i komisariatach policji. Niechęć do tych instytucji wśród społeczeństwa nie powinna wywoływać zdziwienia. Instytucje mające stać na straży porządku i prawa doprowadziły do zatrzymania potem postawienia w stan oskarżenia i w końcu wydania wyroku na Tomaszu Komendzie. Na podstawie spreparowanych dowodów, zeznań zastraszonych świadków w majestacie Rzeczypospolitej Polski zniszczono życie człowiekowi. Historia zmarłego Tomasza Komendy to nie tylko jego historia, historia najbliższych mu osób. To historia wrocławskich policjantów, prokuratorów, biegłych, sędziów, Doroty P. (sąsiadki babci Tomasza Komendy) i prawnika z urzędu, który miał gdzieś, co stanie się z nim. Żaden argument nie usprawiedliwia tych osób, które w imię chorych ambicji, lizusostwa i poklasku opinii publicznej zamknęli w więzieniu 23-letniego wrocławianina. Chociaż zmieni

Nowa Konferencja w Wannsee

Czy przegrana kandydata AfD – Alternatywy dla Niemiec w wyborach na starostę jednego z powiatów w Turyngii jest efektem ostatnich protestów przeciw skrajnej prawicy? Na pewno tak, ale nie oznacza początku pikowania w dół poparcia dla AfD. Wręcz przeciwnie Niemcy przez zawirowania gospodarcze związane z pandemią i brakiem surowców z Rosji ubożeją i stają się podatni na hasła ze strony neonazistów. Nakłada się na to także słabość ze strony elit politycznych, które nie są w stanie dokonać zmian myślenia wśród społeczeństwa związanych ze zmianami klimatycznymi. Gospodarka niemiecka była oparta na tanich surowcach importowanych z Rosji takich jak gaz i ropa, dzięki czemu rosła w siłę i znaczenie klasa średnia. Malejąca liczba pracowników z racji trwającego od lat 70-tych XX wieku procesu depopulacji, przekłada się obecnie na braki kadrowe wielu gałęziach niemieckiej gospodarki. Wszystkie problemy kapitalistycznych Niemiec wraz z poczuciem, że gospodarka niemiecka zawsze będzie odporna na ró

„Zaczyn” to najlepsze, co mogło spotkać Grochów

Najpierw rządy SLD potem PO i bierna postawa południowo-praskich radnych PiS-u przez lata wobec mieszkańców dzielnicy. Tak można podsumować jednym zdaniem 33. lat historii Pragi Południe. Wałów, przekrętów, okradania mieszkańców z ich mienia, wytwarzanie sztucznych długów wobec nich, a w ostatniej dekadzie fundowanie im przyśpieszonej gentryfikacji. Procesu z którym mamy już do czynienia na Pradze Północ. Grochów miał swój klimat pełen sklepów, księgarń i bazarów. Życie tu tętniło chociaż nie było idealnie. Z biegiem lat grochowskie kamienice które oparły się nazistowskiej okupacji zaczęły się sypać. Wymagały i wymagają szybkiego remontu zresztą jak w całej Warszawie. Niestety święte prawo własności i chęć prywatyzowania wszystkiego, co publiczne po 1989 roku przyniosło dla Grochowa opłakane skutki społeczne. Ci co mogli wyprowadzili się już dawno, ci co zostali mogli tylko marzyć np. o podłączeniu do centralnego ogrzewania, dostępu do toalety, wanny lub prysznica. Pragę Południe także