Jerzy VI Mściwy
Jerzy VI i Winston Churchill
Z
okazji 92. urodzin brytyjskiej królowej Elżbiety II media publikują
zdjęcia monarchini, współczesne oraz z przeszłości. Poczesne
miejsce wśród nich zajmuje fotografia zrobiona zaraz po narodzinach
królowej, gdzie trzymana jest przez matkę ówczesną księżne
Yorku, a bok niej stoi jej mąż Albert, drugi syn panującego od
prawie szesnastu lat Jerzego V Windsora (1865-1936). Piękna rodzinna
fotografia wzbudza do dziś zachwyt wielu. Trzeba przyznać, że
wizerunkowa brytyjska rodzina królewska wypada zawsze dobrze. W
chwili kiedy, ta piękna fotografia powstawała w rodzinie Windsorów
panowało napięcie. Starszy brat księcia Alberta, książę Walii i
następca tronu Edward wiódł życie bogatego utracjusza, czyli
playboya. Nie lepiej życie prowadził kolejny z braci księcia,
książę Jerzy, zresztą kompan w życiu towarzyskim księcia
Edwarda. Dla statecznego i konserwatywnego Alberta zachowanie obu
braci było nie do przyjęcia. Z wszystkich synów króla Jerzego V,
książę Yorku był najbardziej podobny do swojego ojca charakterem.
Wszyscy widzieli w nim księcia głupka, niedorozwiniętego chłopaka,
jąkającego się, a do tego oblewającego egzaminy na Uniwersytecie
w Oxfordzie raz za razem. Prawda o Jerzym VI nie jest taka smutna,
jak sprzedaje ją od lat światowej opinii publicznej brytyjska
rodzina królewska. Cały świat dał się nabrać na bajeczkę o
nieporadnym księciu i pięknej szkockiej lady z arystokratycznej
rodziny, która swoją inteligencją uratowała dynastię Windsorów
od podobnego losu, jaki podzieliły inne europejskie rodziny
panujące, Hohenzollernowie, Habsburgowie czy tragiczni Romanowie w
trakcie I wojny światowej.
Oczywiście
wyniki szkolne księcia pozostawiają wiele do życzenia, do tego
ciągnąca się za nim trauma z dzieciństwa oraz fakt posiadania
rodziców, którzy ani razu nie okazali mu miłości położyła się
cieniem na jego osobowości. Mieliśmy w przeszłości koronowanych
głupców czy szaleńców, ale nie był nim na pewno ojciec Elżbiety
II. Jerzy V był tak ograniczonym władcą, że tylko nadawał się
jedynie do otwierania i zamykania obrad brytyjskiego parlamentu, a
także innych reprezentacyjnych ról w państwie, w niczym od niego
nie odbiegała jego żona Maria księżniczka Teck, której
zainteresowania to klasyka: robótki ręczne, modlitwa oraz rola
pierwszej poddanej króla. Oczywiście miała jedną przewagę nad
swoim kapryśnym mężem, zamiłowanie do sztuki. Jedyną korzyścią,
jaką mają obecnie Brytyjczycy z osoby królowej Marii, to słynna
kolekcja sztuki udostępniona potomnym nie tylko w siedzibach
rodowych Windsorów, ale także muzeach w Wielkiej Brytanii. Młody
Albert zwany w rodzinie „Bertie’m” mocno był związany z
Aleksandrą, swoją babką oraz jej ojcem Chrystianem IX królem
Danii. Imponowało mu to, jak jego pradziadek wykonuje bez zarzutu
swoje obowiązki i poddani go uwielbiali. Gdy monarcha zmarł w 1906
roku, Albert miał 10 lat, szczerze opłakiwał pradziadka. Wiele lat
potem wzorował się na nim, kiedy przyszło mu samemu panować.
Duńska rodzina królewska była bardziej otwarta od Windsorów, to
podobało się młodemu księciu zamkniętemu w pałacowych murach.
Ograniczony brytyjski dwór dopuścił się zaniedbań wobec niego,
jąkanie i wady postawy wynikały z atmosfery, jaką zaprowadził
jego ojciec, król Jerzy V. Kazał swoim dzieciom karnie wykonywać
wszystkie swoje rozkazy, a za niesubordynacje karał surowo. Albert
czuł się coraz bardziej marginalizowany w życiu towarzyskim, stał
się nerwowy i wybuchowy, kiedy nie mógł złożyć zdania przez
jąkanie. Edward przy nim błyszczał publicznie, ale ….!
Książę Walii był głupi i nieodpowiedzialny, a jego kawalerskich
stan zaczął irytować króla. Brytyjskiego monarchę martwią
raporty na temat najstarszego z synów, które spływały na jego
biurko. Na początku lat 30-tych XX wieka zaczyna się fascynować
Adolfem Hitlerem i …, Wallis Simpson pochodzącą z USA. Obie
fascynacje mają zaciążyć na życiu księcia Edwarda. Król wie,
że o dojście do władzy Hitlera w Niemczech może się źle
skończyć dla Europy, to martwi go bardziej jego relacje syna z
żonatą kobietą. Jerzy V w 1935 roku świętuje 25 lecie panowania,
ma 70. lat, jest śmiertelnie chory. Nadworni lekarze robią, co mogą
celem utrzymania króla przy życiu. Tymczasem Edward zajęty jest
panią Simpson na poważnie, chce z nią wiązać swoją przyszłość.
Rośnie opór wobec tego związku nie tylko w rodzinie królewskiej,
ale angielskim establishmencie. Parą zakochanych interesuje się
NSDAP i sam Hitler. Książę Yorku nie ma zaufania do starszego
brata, zaczyna robić mu wymówki, dochodzi między nimi do częstych
kłótni. On i jego żona rozumieją, że Edward nie będzie dobrym
królem. Albert na pewno nie chce nim zostać, ma jednak przewagę
nad bratem, poczucie obowiązku i rodzinę. Rząd Stanleya Baldwina
nie widzi księcia Edwarda na brytyjskim tronie, nie tylko ze względu
na jego plany związania się z Wallis Simpson, ale przede wszystkim
na sympatie pronazistowskie. Sytuacje zmienia śmierć króla Jerzego
V w styczniu 1936 roku i wstąpienie na tron Edwarda VIII. Przez
przez prawie rok trwa przepychanka między nowym królem a rządem,
co do jego przyszłości. Wallis Simpson jest w trudnej położeniu,
chce zostawić króla i odejść z jego życia. Cena, jaką płaci za
relacje z królem jest zbyt wysoka, dociskana przez Berlin zostaje
przy nim, biorąc rozwód w 1936 roku ze swoim drugi mężem,
Ernestem Simpsonem. Co ciekawe w zachowanej korespondencji ze swoim
byłym mężem późniejsza księżna Windsoru wyśmiewa księcia
Edwarda i wspomina szczęśliwe chwile z Ernestem. Widać po tylu
latach od tamtych wydarzeń, że pani Simpson była tylko płotką w
ówczesnej grze między Niemcami a Wielką Brytanią. Albert po
abdykacji brata w grudniu 1936 roku zostaje królem Jerzym VI. Będąc
księciem Yorku wiedział o sympatiach członków jego rodziny do
osoby Hitlera oraz reżimu nazistowskiego. Sondował komu może
zaufać z własnego otoczenia, a kto mu może włożyć nóż w
plecy, gdy dojdzie do wojny z Niemcami. Na razie milczy, jako król
popiera politykę ustępstw premiera Nevilla
Chamberlaina wobec III Rzeszy, co nie
znaczy, że nie działa zakulisowo przeciw starszemu bratu i stara
się minimalizować działania nazistów wokoło swojej osobie.
Obawiał się
Edwarda z kilku powodów. Nie było już od
wieków sytuacji w Wielkiej Brytanii, kiedy
poprzednik obecnego monarchy żyje. Jerzy VI bał się powrotu
starszego brata na tron, powrotu
z woli Niemców, w przypadku wygranej z Brytyjczykami.
Wallis
Simpson była idealnym alibi dla brytyjskiego rządu celem pozbycia
się Edwarda VIII z kraju. Gorzej było zresztą rodziny królewskiej,
która niektórzy członkowie również
po cichu
sympatyzowała
Führerem, szczególnie księstwem Kentu. Oni i spore grono
arystokratów utrzymywało serdeczne relacje z Edwardem oraz
jego nową
żoną.
Król
oraz
rząd byli tym kontaktami
zaniepokojeni,
ale
nie tylko tym. Jerzy VI nadaje nowy tytuł bratu
niedługo
po jego
abdykacji,
tytuł
księcia
Windsoru. Edward
przyzwyczajony
do życiu w luksusie wymusza na bracie kupno od niego prywatnych
rezydencji królewskich Sandringham oraz szkockie Balmoral, które
odziedziczył po zmarłym ojcu.
Król płaci za to oraz
za
inne kaprysy pary książęcej na koszt Brytyjczyków. Co
robi były król i jego żona w
okresie po abdykacji i wygnani z Wielkiej Brytanii?
Zacieśniają kontakty z Niemcami i
zamieszkują we Francji.
Król
robi wszystko, aby pamięć o byłym już monarsze miała postać
amerykańskiej rozwódki. Nie przyjmuje ją na dworze, a jego żona
publicznie okazuje
niechęć do bratowej. Publiczne
niszczenie księstwa Windsoru w kraju przez Jerzego VI i
dworu,
idzie w parze z działaniami wywiadu brytyjskiego kontrolującego
poczynania byłego monarchy oraz jego żony względem Hitlera,
zwłaszcza
po tym, jak para książęca spotyka się z nim składając wizytę w
Niemczech w 1938 roku.
Księstwo
Windsoru przebywa w chwili wybuchu II wojny światowej pod Paryżem,
prowadzą
tam życie bogate, od przyjęcia do przyjęcia organizowane przez
członków paryskiej socjety. Edward nie próżnuje, sonduję wśród
członków paryskiej socjety czy Francja wobec ataku Niemiec na
Polskę przystąpi do wojny? 3 września 1939 roku, Francja oraz
Wielka Brytania wypowiedziały wojnę Berlinowi, ale pozostawili
Polskę samą. Książę jest pod wrażeniem poczynań wojennych
Hitlera i nie ukrywa tego przed
nikim.
Sytuacja dla jego brata króla
jest patowa, księstwo
Windsorów przebywali pod Paryżem, a wobec agresji Niemiec na
Francję w
czerwcu 1940 roku,
Edward może
wpaść w ręce nazistów i być użyteczny w wojnie z Brytyjczykami.
Dla
nowego premiera Winstona Churchilla, taki obrót sprawy jest nie do
przyjęcia, król również
chce pozbyć się brata z terenu wojennych
działań. Marginalizacja
księcia była wspólnym
celem
dworu i rządu. Jerzy VI chce zemsty na bracie, nie tylko dla tego,
że sam musiał przez niego objąć
tron, ale przede
wszystkim za postawę
oraz
poglądy polityczne wobec
nazistowskich Niemiec. Król
początkowo chwalił
Hitlera za politykę wewnętrzną w Niemczech przywracającą według
niego ład i porządek, zażegnawszy skutki kryzysu z 1929 roku, a
jego żona Elżbieta uznała układ monachijski z 1938 roku za dobre
posunięcie polityczne wynikające z talentów dyplomatycznych
przywódcy III Rzeszy. W miarę, jak pogarszała się sytuacja
międzynarodowa zmienili
zdanie o Hitlerze, zwłaszcza kiedy jego ludzie dokonywali
próbą powrotu księcia Windsoru na tron.
Książę
i księżna Windsoru niespodziewanie dla brytyjskiego wywiadu oraz
samego Churchilla
znikają ze swojej podparyskiej rezydencji zanim
armia niemiecka wkroczyła do Paryża. Edward
i Wallis odnaleźli się w Hiszpanii, potem przenieśli się do
Portugalii. Król
oraz premier odetchnęli z ulgą, na krótko. Próbowano
różnymi kanałami, przez
osoby
z kręgu znajomych księstwa Windsoru porwać
ich do Niemiec przez hitlerowskich agentów. Nie udało się, tylko
dzięki trzeźwej ocenie sytuacji przez brytyjskiego
premiera
oraz
wywiad.
Początkowo
chciano
sprowadzić
księcia i jego żonę do kraju. Churchill po
rozmowie z Jerzym VI zmienia zdanie, dla króla lepiej było
odesłać Edwarda daleko od Europy, gdzie
był mniej groźny.
Monarcha po mistrzowsku ograł starszego
brata,
zaproponował premierowi
w 1943 roku stanowisko dla Edwarda „idealne”, urząd gubernatora
prowincjonalnej zamorskiej posiadłości – Bahamów,
ze względu na swoje bliskie położenie Stanów Zjednoczonych, co
dawało kontrolę nad nim i księżną przez
brytyjski
oraz amerykański wywiadu. Dwór
osiągnął z rządem dwa
cel,
Edward został upokorzony, a jego działania szkodliwie dla kraju
toczącego wojnę
z Niemcami były
zminimalizowane do możliwego minimum.
Książę daje
się poznać czarnoskórym mieszkańcom Bahamów,
jak z
najgorszej
strony. Popierał
wielkich posiadaczy ziemskich i tłumił bez litości, jakiekolwiek
bunty uboższych mieszkańców wyspy wobec
właścicieli.
Księstwo
próbowało utrzymywać kontakty
z Hitlerem różnymi drogami, nie wiedząc o
tym, że treść jego listów znał dobrze premier i jego brat.
Edward stracił
w 1942 roku sojusznika w
rodzinie, swojego
najmłodszego brata księcia Kentu, znanego z podobnego trybu i stylu
życia, miał też pronazistowskie sympatii, ale w odróżnieniu od
brata poślubił odpowiednią dla jego pozycji kobietę, Marinę
księżniczkę grecką. Marina była wnuczką marionetkowego króla
Jerzego I wywodzącego się z grecko – duńskiego domu Glücksburg.
Jej
rodzina mająca silne związki z niemieckimi domami królewskimi i
książęcymi, wyrzucana
z Grecji wyniku kryzysów, które sama wywoływała, przebywająca na
wygnaniu również sympatyzowała z Hitlerem. Fascynacja niemieckim
reżimem połączyła przyjaźnią Marinę oraz panią Simpson. Nie
uszło to uwadze samego króla Jerzego VI oraz królowej Elżbiety,
dla której księżna Kentu była ostatnią osobą, co do której
można mieć zaufanie. Para królewska była równie przebiegła
wobec księstwa Kentu, jak wobec Edwarda i jego żony. Jerzemu
powierzano w
czasie wojny nic
nieznacząco misje wojskowe, jako niespełniony
pilot
RAF-u
czuł, że brat mu
nie ufa, mszcząc się za jego dobre relacje z księstwem Windsoru.
Nie wiedział o tym, że zarówno premier i
król
znają
treści jego
listów
do Edwarda, gdzie
zdradza swoje sympatie do Hitlera oraz uwielbienie dla starszego z
braci,
przebywającego wówczas w Portugalii. Gdyby
Edward powrócił na tron, rola księcia Jerzego wzrosłaby na
dworze. Śmierć
księcia 25 sierpnia 1942 roku wyniku katastrofy samolotu RAF w
Szkocji niewątpliwie
było
ciosem dla księstwa Windsoru. Sam Edward nie mógł wziąć
osobiście udziału w pogrzebie brata, trwała wojna, a on sam był
nie mile widziany w kraju i na dworze. Śmierć księcia Kentu
stanowi do dziś historyczną zagadkę, a co do jej rozwiązania
będzie trzeba czekać jeszcze bardzo długo.
Po
zakończeniu wojny Edward i Wallis przenieśli się do Paryża, gdzie
wiedli dotychczasowe bogate życie, uświetniając różne przyjęcia
europejskiej arystokracji, żyjąc
na koszt Brytyjczyków do końca życia.
Jerzy VI chociaż okupił swoje zdrowie wypełniając rolę króla
wygrał z bratem wojnę dosłownie i w przenośni. Król
nie był głupi, jak wielu sądziło, nie
znając go dobrze. Przyszło
mu żyć w rodzinie, w której nie miał żadnego
oparcia,
nie ufał jej
też zbytnio,
będąc głowa Wielkiej Brytanii umiał pokonać własne słabości,
rozgrywając jednocześnie braci, będący
poważnym
zagrożeniem
dla niego oraz kraju,
po mistrzowsku marginalizując ich wpływy na politykę brytyjską
w czasie wojny. Oczywiście duża w tym rola Winston Churchilla.
Jerzy
VI miał
szczęście do niego, jako
premiera,
także do żony Elżbieta, była dla niego ogromnym wsparciem przez
piętnaście lat panowania. Po śmierci męża w lutym 1952 roku
zrobiła wiele, aby nikt nie poznał prawdy o księciu Edwardzie,
zamykając królewskie archiwa przed badaczami na lata. Nie
zapobiegło to publicznego ujawnienia dokumentów prezentujących go
w niezbyt dobrym świetle.
Historia
Windsorów, to same kłamstwa, urabianie opinii publicznej do
własnych celów. Jerzy
VI zadbał o swój wizerunek „dobrego” króla. Nikt nie miał
pojęcia, że trzymanie starszego brata i jego żony
z dala od kraju wynikała nie tylko z kwestii obyczajowych, miała
charakter przede
wszystkim polityczny.
Brytyjscy
arystokraci
sympatyzujący
z księstwem Windsorów czuli
na sobie niechęć króla i jego żony, paraliżowało
ich
to w
otwartych działaniach
względem nazistowskich Niemiec, których
wspierali i niewykluczone finansowali.
Elżbieta II miała w osobie ojca świetnego nauczyciela, sama
postępuje podobnie wobec
członków rodziny oraz polityków.
Księstwo Windsoru i Adolf Hitler, Berlin 1938 rok
Komentarze
Prześlij komentarz