Fryderyk II pan i władca przaśnego królestwa
Jedna z wielu biografii króla. Tytuł "Brutalny wódź i subtelny filozof" nie oddaje całej prawdy o królu. Sama biografia MacDonogha skupia się na jego relacjach z Wolterem, a mało na sprawach społecznych. Najwyraźniej postać króla i tytuł miały wystarczyć za magnes przyciągający czytelników do przeczytania książki.
Król - zabawka, w taki sposób uśmiechnięty Fryderyk Wielki staje się bohaterem zabaw dziecięcych.
Popiersia, figurki, czapki, koszulki, komiksy i inne gadżety jakie można dostać w berlińskich sklepach z pamiątkami z wizerunkiem starego Fryca pokazują jego popularność w kulturze masowej. Król stał się nawet komiksową postacią.
Nowa
Sól dawnej niemieckie
Neusalz, miasto
nad Odrą położone
niedaleko Zielonej Góry stanowi
idealne miasto pruskie z czasów Fryderyka Wielkiego.
Prawa
miejskie posiada
od 1743 roku, nadane z woli
Fryderyka II. Przypadło
wraz z całym dolnym Śląskiem, Prusom po I wojnie śląskiej
1740-1742 prowadzonej z Austrią. Był to pierwszy militarny sukces
młodego władcy i zapowiedź
jego przyszłych rządów. Los
prowincjonalnego
Neusalz, którego rozwój
nadwątliła wojna trzydziestoletnia (1618-1648) osobiście
interesował
pruskiego
władcę.
To była cecha jego rządów, trwających
czterdzieści sześć lat.
Chciał wiedzieć o
wszystkim, co w jego państwie się działo. Każda
sprawa, nawet błaha,
była według niego godna
jego osądu
i
wyroku. Uważał, że
bezwzględna kontrola jego
poddanych oraz każdej z
dziedzin życia pruskiego
królestwa, jest dowodem najwyższej troski władcy o losy kraju i
jego poddanych. Podporą jego
majestatu
była oczywiście szlachta,
której król starał się nie narażać. Najliczniejsi
grupę wśród
szlachty
stanowili
junkrzy.
Byli
to właściciele
dużych obszarów ziemskich położonych
na terenie Prus, szczególnie
licznie we
wschodniej części kraju.
Oni jako grupa uprzywilejowana niechętnie patrzyła na działania
swojego monarchy idące w
duchu liberalizmu. Król,
lawirując między nimi a pragnieniem
zbudowania nowoczesnego państwa w duchu oświeconego absolutyzmu,
szukał pośredniej drogi, ale
najczęściej ustępował
szlachcie. Stosunek
Fryderyka II do szlachty
autor biografii króla,
profesor Stanisław Salomonowicz, historyk, znawca dziejów Prus i
Niemiec opisuje tak:
„Z jego postawy
wobec szlachty wynikała i ta konsekwencja, iż wypadku, kiedy uznane
przezeń za słuszne reformy (jak ingerencja państwa w sprawy
poddany – pan) były przez szlachtę przyjęte z niezadowoleniem
Fryderyk II – absolutysta ustępował. I sądzić można, iż nie
tylko dlatego, że nie czuł w stanie przełamać oporu szlachty, ale
także dla tego, że w wypadku konfliktu dwóch racji przychylał się
z reguły do racji stanu szlacheckiego, nawet jeżeli to kolidowało
z jego ogólniejszymi tendencjami gospodarczymi i społecznymi”.
Los chłopów był wymownym
przykładem. Stanowili
najliczniejszą grupę poddanych Fryderyka Wielkiego. Byli też masą
rekrutów do jego armii. Często
bywało tak, że padali ofiarą rugowania z majątków ziemskich.
Taki chłop wypadał z
systemu kantonalnego
(rekrutacyjnego), co nie podobało się królowi. Dążył więc do
ograniczenia tego procederu. Na przestrzeni lat panowania wydając
szereg edyktów odnoszących się do majątków państwowych (domen),
nakazywał zmniejszenie obciążeń wynikających z pańszczyzny i
przejście na system oczynszowań gospodarstw chłopskich. Rozkaz
gabinetowy z dnia 20 lutego 1777 roku przewidywał, że chłopi w
domenach mają prawa do dziedziczenia prawa własności, które
zastąpiło dotychczasowe prawo użytkowania. Prawnie
poddaństwo chłopów zostało
„zniesione” przez ordynację chłopską z 1764 roku. Dawna
zależność pozostała w postaci pańszczyzny, zgoda pana do
opuszczenia wsi, zawarcia małżeństwa i
podjęcia pracy
rzemieślniczej. Co prawda chłopi uzyskali prawo dożywotniego
zajmowania przez siebie ziemi, ale bez prawa dziedziczenia. Reformy
króla względem najniższej warstwy społecznej nie przyniosły
głębokich
zmiany w dotychczasowym funkcjonowaniu pruskiej
wsi i rolnictwa. Na porządku
dziennym było rugowanie chłopów
z ziemi i brutalne kary cielesne stosowane na polecenie właściciela
majątku. Nie był on jedynym
oświeconym władcą absolutnym, który w zmaganiach ze szlachtą
poniósł porażkę. Cesarz Józef II i cesarzowa Katarzyna II także
dokonali powierzchownych reform. Miało to zaciążyć na dalszych
losach Prus, Rosji i Austrii. Z jednej strony oświeceni filozofowie
na tronach, z drugiej strony konserwatywni i zachowawczy władcy.
Fryderyk II nie był także królem-mieszczaninem. Jego
życie prywatne mogło to
określenie potwierdzać.
Nie znosił ceremoniałów
dworskich i niechętnie mieszkał na zamku królewskim w Berlinie.
Król gardził
mieszczaństwem, patrzył na nich z góry. Kiedy potrzebował
bankierów i właścicieli manufaktur, to słuchał ich
z uwagą. Kiedy nie miał w
tym interesu, oddalał ich z dworu. „Mieszczanin
berliński był niemal równie daleki od równouprawnienia w życiu
społecznym czy wobec swego władcy, jak mieszczanin francuski czy
też polski” – pisze
Salomonowicz. Nie
zmienia to faktu, że
mieszczaństwo bogaciło się
za jego czasów,
a Berlin kwitł, przy
jednoczesnym rozroście nierówności społecznych.
Działo się to wszystko pod pieczą i
wolą króla oraz
jego administracji. Rządy
Fryderyka II względem spraw
społecznych
nie były pasmem sukcesów,
a siłą
państwa Fryderyka II była zawsze armia i
zbiurokratyzowana administracja.
Militaryzm stały
się fundamentem funkcjonowaniem
państwa pruskiego
przez prawie kolejne dwa stulecia i
wpłynął na proces zjednoczenia Niemiec w latach 1866-1871.
Hohenzollernowie jako dynastia panująca
była tego gwarantem i beneficjentem zarazem.
Król Fryderyk
Wielki był jednym z najbrutalniejszych władców Europy, łamał
wcześniej zawarte
umowy, traktaty z władcami
innych
państw. Społeczne
osiągnięcia króla są przeceniane. Nie
poprawił ciężkiej sytuacji chłopów i biednych mieszczan, choć
zawsze ich „dobro” miał na względzie. Od śmierci króla w 1786
roku do końca istnienia Prus
(1945 rok) unosił się nad
państwem duch wielkiego
Fryca. Prusy dla wielu
intelektualistów, to kraj z jednej strony nowoczesny
pod względem militarnym i
gospodarczym, a z drugiej ograniczony w kwestii swobód
obywatelskich.
Trzeba
przyznać Fryderykowi II, że dobrze zadbał o swój własny
wizerunek i Prus na
tyle dobrze,
że stanowi obecnie
częścią popkultury.
Zakrawa
to na
ironię, ponieważ obecny
świat ze swoimi wartościami stoi w sprzeczności w to, co wierzył
król. Poza
pomnikami i niezliczoną
liczbą
biografii króla, monografii poświęconym
czasom jego panowania, można
nabyć w Berlinie kubki, długopisy, czapki, magnesy, kartki, notesy,
plakaty, popiersia pruskiego monarchy zrobione z gliny. Firma
Playmobil wypuściła nawet
króla – zabawkę, z koniem
i psem do kompletu na
zlecenie zarządzając dawnymi rezydencjami królewskimi Fundacji
jako suwenir sprzedawany w
muzealnych sklepach. Andy
Warhol, znany artysta
amerykański 2.
połowy XX w. wykorzystał wizerunek
Fryderyka Wielkiego w swojej
niekonwencjonalnej twórczości.
W taki o to sposób król popkultury wprowadził do niej wizerunek
króla przaśnych Prus.
Żołnierz pruski z czasów Fryderyka Wielkiego. Armia stanowiła o sile Prus. Militaryzm państwa zaciążył na losach kraju po śmierci monarchy w 1786 roku do likwidacji państwa w 1945 roku. Rys. Marek Szyszko.
Fryderyk Wielki doczekał się po swojej śmierci licznych swoich biografii oraz monografii czasów jego rządów.
Komentarze
Prześlij komentarz