Złapał Kozak Tatarzyna

8 kwietnia 2025 roku przeszedł do historii jako dzień w którym kończy się opowieść o nierozerwalności sojuszu amerykańsko-polskiego. Na jego budowę poszło tyle wazeliny ze strony polskich polityków i nie tylko ich, a tu po 35 latach taki zawód. USA wycofuje swoje wojska z lotniska Jesionka pod Rzeszowem. Był to ważna baza logistyczna w transportowaniu amerykańskiej broni dla walczącej z Rosją Ukrainy od 2022 roku. Ponoć odziały armii Stanów Zjednoczonych mają być relokowane w inny częściach Polski. Rząd i prezydent utrzymują, że decyzja o likwidacji bazy w Jasionce była z nimi konsultowana. Nawet jeśli tak było, to wynikało z tego, że polskie władze postawione przed faktem dokonanym, nie mogły zmienić decyzji Waszyngtonu. Teraz muszą robić dobrą minę do złej gry. Jakby było tego mało dla miłośników USA w Polsce informacje podane przez telewizję NBC są szokujące. Jedna z największych amerykańskich telewizji powołując się na sześciu amerykańskich i europejskich urzędników informuje o zamiarze wycofania z Polski i Rumunii o nawet 10 tysięcy żołnierzy. Wynika to z polityki administracji Donalda Trumpa zmierzająca do ograniczenia utrzymywania wojsk na terenie Europy przy jednoczesnym skupieniu się na Azji a przede wszystkim na Chinach. Według mediów może to zachęcić Rosjan do atak na któryś państw NATO np. państw bałtyckich, Polski czy Rumunii. Zwiększoną obecność wojsk amerykański na terenie państw wchodzących w skład tzw. wschodniej flanki paktu podjął w 2022 roku Joe Biden. Na Polaków mieszkających na wschodzie kraju padł blady strach. Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnia, że Amerykanie zostają w Polsce. „Wojska USA zostają w Polsce! Zgodnie z decyzją podjętą na szczycie NATO w Waszyngtonie zmienia się charakter misji w Jasionce. Dotychczasowe zadania wojsk USA w Jasionce przejmowane są przez kolejnych sojuszników. Wojska USA pozostają w Polsce, ale w innych lokalizacjach. Teraz w misję w Jasionce zaangażowane są głównie wojska norweskie, niemieckie, brytyjskie i polskie oraz inni sojusznicy. NATO w ramach misji NSATU– przejmuje odpowiedzialność za funkcjonowanie Jasionki, o czym informowaliśmy od lipca 2024 roku” – pisze minister obrony narodowej na platformie „X”. Na razie tak, ale jak długo? Mimo zapewnień szefa MON, w samej koalicji rządowej są obawy, co do dalszej obecności wojsk USA w Polsce. Mówią mediom niektórzy politycy i ministrowie, że zaskoczyła ich decyzją Pentagonu. Wojewoda podkarpacki i prezydent Rzeszowa dowiedzieli się o tym dzień przed decyzją o wycofaniu wojsk. „Nie wiem, czy to jest w tym momencie realizowane. Samą sprawę przejęcia odpowiedzialności za kwestie bezpieczeństwa portu lotniczego w Rzeszowie, jego zabezpieczenia, znam” – oświadczył prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej w Tallinie odnosząc się do sytuacji z bazą w Jasionce. Wydawał się być zaskoczony jak na osobę, która wiedziała o planach Waszyngtonu. Dobrą minę do złej gry robi także Donald Tusk. Pod Rzeszowem zostają niemieckie wojska wraz ze swoimi „Patriotami”. Co PiS starało się wykorzystać przeciwko koalicji rządowej w trakcie kampanii wyborczej. Nie jest to jednak bynajmniej dobra wiadomość dla prawicy. Wycofanie wojsk uderza w całą elitę. Wszystkie partie wykazywały się latami bezgranicznym zaufaniem i bezkrytyczną polityką wobec Waszyngtonu. Teraz pytanie: jak na to zareaguje w większości proamerykańskie społeczeństwo? Osoby z zasobniejszym portfelem już kupiły sobie mieszkanie np. w Hiszpanii na wypadek wojny. Zapewne politycy i ich rodziny także są zabezpieczone materialnie na wypadek życia z dala od kraju. Reszta niech się ewakuuje lub broni na własny koszt. Obecna sytuacja z bazą w Jasionce przypomina rycerza z wiersza Juliana Tuwima „Rycerz Krzykalski”. To jego fragment: „Więc krzyczą mu: Przyprowadź tego Tatarzyna!» A Krzykalski: Nie mogę, Bo mnie za łeb trzyma!” Przez tyle lat wierzono, że Amerykanie przyjdą nam z pomocą na wypadek wojny z Rosją. Wokół takiej wersji bezpieczeństwa elity budowały swoją pomyślność. Teraz przyszedł prorosyjski Trump i zepsuł im to szczęście układając się z Kremlem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kamilka z „upiornego” domu

Pan i władca

Ach te lata 90.!