Mówią o mnie Mis Uszatek. W Łodzi mieszkam sobie sam
Ulica Piotrkowska w Łodzi to jedna z najbardziej rozpoznawalnych ulic w Polsce. Odnowione kamienice, perły architektury budzą zachwyt turystów. Wzdłuż ulicy stoją pomniki sławnych postaci związanych z miastem. Kiedy wejdzie się w boczne uliczki tak już kolorowo nie jest. Kamienice w złym stanie technicznym, zaniedbane od lat stanowią cel podejrzanych roszczeń ludzi podających się za spadkobierców. Jednak łódzka reprywatyzacja niemiała tej skali, co warszawska będąca grubszą aferą. Podobnie jak w innych miastach tu władze lokalne nie są sojusznikami mieszkańców. Hanna Zdanowska jest prezydentem Łodzi od 2010 roku. Kiedy obejmowała urząd prezydenta miasta łodzian było 730 633, dziś to 648 711. W 2024 roku urodziło się 4161dzieci, co stanowi spadek o 11% (w 2023 urodziło się 4616 dzieci). Od prawie dekady permanentnie utrzymują się braki kadrowe w łódzkim MPK. Ma to swoje przełożenie na częstotliwość kursowania tramwajów i autobusów. Marne są szanse na reaktywowanie zamkniętych kiedyś połączeń tramwajowych przy takiej liczby wakujących stanowiskach. Rocznie z łódzkiego MPK odchodzi około 40 motorniczych w wieku powyżej 60 lat (głównie na emeryturę), a kolejne 34-54 stanowiska pozostają wolne z powodu odejść lub zakończenia umów. Obecnie potrzebne jest zatrudnienie od 50 do 100 etatowych motorniczych. W sumie to brakuje 150 motorniczych i kierowców łódzkiej komunikacji miejskiej przyznaje prezes MPK Zbigniew Papierski. Obawia się on o przyszłość komunikacji. Plany są ambitne, powrót do wyższej częstotliwości kursowania tramwajów i autobusów jakie funkcjonowały w latach 2015-2017. Ma powrócić w 2026 roku linia tramwajowa numer 13, a także uruchomienie linii 3,7,9 i 46. Ambitne plany mogą zakończyć się niepowodzeniem. Młodych ubywa wbrew propagandzie uprawionej przez władze miasta i tzw. ekspertów. Miasto będące jednym z największych w Polsce po Warszawie kurczy się w zastraszającym tempie. Na miejscu burzonych kamienic budowane są apartamentowce w niewielkim stopniu zamieszkałe. Odnowione kamienice komunalne stanowią źródło kłopotów dla lokatorów. Wzrosły czynsze i rachunki a ze strony prezydent Hanny Zdanowskiej zero reakcji na trudną sytuację mieszkańców. Wiceprezydent Adam Pustelnik odpowiedzialny m.in. za nieruchomości w ratuszu jest oskarżany przez część łodzian i aktywistów miejskich za decyzje przychylne deweloperom wbrew interesom miasta. To właśnie Pustelnik ma być następcą Zdanowskiej po zakończeniu urzędowania przez nią w ratuszu przy ulicy Piotrkowskiej w 2029 roku. Jest on zdania, że dane demograficzne podawane przez GUS nie są odzwierciedleniem rzeczywistości. Ma być rzekomo więcej mieszkańców, a poza tym obecna pani prezydent Łodzi i on robią wszystko aby w mieście żyło się lepiej. Temu ma służyć ściągnięcie inwestorów i rozwój gospodarczy. Chce budować wizerunek Łodzi jako miasta dynamicznego, rozwijającego się ośrodka logistycznego i technologicznego. Rzeczywiście miasto dynamicznie się rozwija! Pod względem techniki i logistyki w chowania zmarłych nie ma sobie równych. Las Pamięci w Łodzi to ekologiczne miejsce pochówku na Cmentarzu Komunalnym przy ulicy Szczecińskiej, oferujące alternatywę dla tradycyjnych grobów – pochówek w urnach biodegradowalnych pod drzewami, bez pomników, co stanowi tańszą i bardziej naturalną opcję, działającą od sierpnia 2024 roku. Nie mam nic przeciwko takim pochówkom. Nie w tym rzecz. Jeśli tylko to chcieli osiągnąć Zdanowska i jej wiceprezydenci mogą uznać się za dobrych gospodarzy miasta. O żyjących i słabszych trudniej się zatroszczyć. Ważniejsze są zyski i układy z deweloperami. Łódź traci nawet status ważnego ośrodka uniwersyteckiego. W latach 2020-2024 średnio 30% studentów przerwało edukacje na uczelni a wcześniejsze dane mówią o 42%. Koszty utrzymania i brak dobrze płatnej pracy w Łodzi sprawia (zresztą jak w całej Polsce), że młodzi wyjeżdżają zagranicę na studia, a po ich ukończeniu już nie wracają. Adama Pustelnika nie zrażają dane demograficzne, upadające MPK czy kamienice walące się od drążonego tunelu kolejowego pod zabytkowym Śródmieściem miasta. Nawet ta wydawała by się ważna inwestycja dla miasta jakim jest tunel średnicowy jest postrzegana przez większość mieszkańców negatywnie. Pustelnik chce być prezydentem upadającego miasta i wynieść korzyści dla siebie, reszta go nie interesuje. Czy jednak będą to same korzyści? Już teraz rentierzy, flipperzy i deweloperzy skarzą się, że spada popyt na mieszkania w Łodzi. Łódź w spadku cen jest liderem wśród pięciu największych polskich miast, co nie dziwi przez fakt ubożenia i starzenia się łodzian. Być może jeszcze Zdanowską dopadnie kryzys czego dowodem jest trudna sytuacja w MPK. Najprawdopodobniej prezes Papierski będzie się nieraz tłumaczył z faktu odwoływanych kursów w komunikacji miejskiej. Nie ma nic gorszego dla radnych i władz miejskich niż kryzys, którego nie da się zakryć nawet dobrą propagandą sukcesu.
Komentarze
Prześlij komentarz