Czas naiwnych się skończył
W Polsce trwa już na dobre kampania prezydencka. Kandydaci dwoją się i troją aby jak najlepiej wypaść w maju, przekonując do siebie rodaków mających jeszcze wątpliwości. Tymczasem w ciągu kilku dni uwagę mediów i opinii publicznej w Polsce przykuwa prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Jego można uznać jak na razie za „zwycięzcę” kampanii wyborczej na prezydenta. Trzaskowski czy Nawrocki i inni odeszli na dalszy plan. Wśród elit panuje obawa, co do planów amerykańskiego prezydenta. Media głównego nurtu przed inauguracją drugiej kadencji prognozowały najbliższą przyszłość w tonie ostrożnego optymizmu. Jest gorzej niż przypuszczali większość polskich dziennikarzy. W ciągu ostatniego tygodnia pojawiło się więcej krytycznych tekstów o USA niż wcześniej. Izolacjonizm a jednocześnie niepohamowana imperializm Trumpa wobec bliskich i dalszych sąsiadów budzi strach i przerażenie także nad Wisłą. Nikt z polityków, dziennikarzy czy politologów tego otwarcie nie przyzna. Wynika to z gwaranc...