Posty

Rafał Trzaskowski chłopak z elity

Andrzej Trzaskowski był bez wątpienia znakomitym jazzmanem i kompozytorem. Jego pozycja społeczna sprawiła, że jego syn Rafał miał w odróżnieniu od większości rówieśników lepszy start. Należy on do pokolenia wchodzących w dorosłe życie w momencie upadku PRL-u. Należał do wąskiego grona uprzywilejowanych nastolatków, którym nowy system dał bonus w postaci pochodzenia. Rówieśnicy obecnego prezydenta Warszawy w 1990 roku, szczególnie żyjący na prowincji mogli pomarzyć o takim starcie w dorosłe życie. Bardzo szybko się przekonali, że nowa rzeczywistość rzuca im kłody pod nogi niż tworzy szanse na rozwój. Lata 90-te XX wieku dla wielu były brutalnym końca złudzeń a nie początkiem, nowym otwarciem w ich życiu. Ówczesne elity polityczne tego nie rozumiały i nie chciały rozumieć. Tymczasem życie Rafała Trzaskowskiego wyglądały z goła inaczej od reszty społeczeństwa. Nie mieszkał w stołecznej kamienicy komunalnej wymagającej od lat remontów, gdzie z dnia na dzień pojawiły się do niej roszczenia...

Jeśli wygra Nawrocki?

Liberałowie czują niepokój przed niedzielnymi wyborami, zwolennicy Rafała Trzaskowskiego również. Trudno się dziwić tym obawom. 47,7 % poparcia w sondażach ma na finiszu prezydent Warszawy, a jego konkurent Karol Nawrocki 46%. Sprawa zwycięstwa kandydata obozu rządowego jest niepewna. Jeśli w poniedziałek obudzimy się z Karolem Nawrockim w roli prezydenta elekta to możemy być pewni jednego, będzie to koniec starego porządku stworzonego nam przez dziadersów z „Solidarności”. Nadejdzie nowa rzeczywistość przed czym latami przestrzegali anarchiści i co bardziej przytomni lewicowcy. Radość z 1989 roku już dawno ulotniła się w polskim społeczeństwie. Nie widzieli tego politycy UW-u, PO, SLD, PSL-u, Polska 2050, ale zauważyli przedstawiciele partii prawicowo-radykalnych. PiS umiał to wykorzystać dochodząc do władzy w 2015 roku. PO z innymi partiami opozycyjnymi przez koleje osiem lat nie odrobili lekcji z porażki. Powielają te same błędy, co przed utratą władzy dekadę temu. Za ewentualną po...

Między wschodem a zachodem

Historia Frankfurtu nad Odrą można podzielić na dwie części do poprowadzenia przez miasto kolei w latach 40-tych XIX wieku i potem. Kolej zmieniła życie ludzkości a małe prowincjonalne miasta i miasteczka zmieniła w prawdziwe metropolie. Chociaż Frankfurt nad Odrą jest przy Frankfurcie nad Menem mikroskopijnie mały, to tak jak w tym zachodnioniemieckim mieście kolej miała czynnik rozwojowy. Od początku istnienia miasto położone było na ważnym szlaku handlowym między Berlinem a Poznaniem i dalej. Nic dziwnego, że wraz z rozwojem kolei pruskiej nadodrzańskie miasto miało znaczenie jako punkt węzłowy. Początek kolei w tym mieście wiążę się z budową Kolei Dolnośląsko-Marchijskiej. Wszystkie spółki kolejowe w Niemczech stanowiły prywatną własność a rola państwa ograniczała się do przyznawania koncesji. W 1830 roku otwarto na ziemiach niemieckich pierwszą linię kolejową Norymberga-Fürth, miasta położonego na terenie Bawarii. Szybko rozwijające się pod względem przemysłu Prusy zainteresowane ...

Ten który będzie gasił światło

Kampania prezydenckie 2025 dobiega powoli do końca. Jeszcze mamy przed sobą drugą turę i dwa tygodnie kampanii wyborczej, ale większość kandydatów pożegnamy już w tą niedzielę. Zostaną dwaj Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. To między nimi rozegra się ostatecznie walka o Pałac Prezydencki. Jaka była ta kampania? Nudna z niespodziewanym finałem dla wszystkich. Tym finałem jest sprawa przejęcia przez Karola Nawrockiego i jego żonę mieszkania będącego w posiadaniu gdańszczanina pana Jerzego Ż. Sposób w jaki wszedł w posiadanie kawalerki komunalnej w jednym z bloków na gdańskiej Stegnach pokazuje dobitnie, że Nawrocki nie jest krystalicznie czysty. Partia Jarosława Kaczyńskiego staje na głowie celem wygrania przez ich „obywatelskiego” kandydata najwyższy urząd w państwie. Uderza w Rafała Trzaskowskiego na różne sposoby. Celem odwrócenia uwagi od kłopotów wizerunkowych swojego kandydata sięgnęła Nowogrodzka po dwie działaczki lokatorskie z WSL-u (Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów). Pi...

Złapał Kozak Tatarzyna

8 kwietnia 2025 roku przeszedł do historii jako dzień w którym kończy się opowieść o nierozerwalności sojuszu amerykańsko-polskiego. Na jego budowę poszło tyle wazeliny ze strony polskich polityków i nie tylko ich, a tu po 35 latach taki zawód. USA wycofuje swoje wojska z lotniska Jesionka pod Rzeszowem. Był to ważna baza logistyczna w transportowaniu amerykańskiej broni dla walczącej z Rosją Ukrainy od 2022 roku. Ponoć odziały armii Stanów Zjednoczonych mają być relokowane w inny częściach Polski. Rząd i prezydent utrzymują, że decyzja o likwidacji bazy w Jasionce była z nimi konsultowana. Nawet jeśli tak było, to wynikało z tego, że polskie władze postawione przed faktem dokonanym, nie mogły zmienić decyzji Waszyngtonu. Teraz muszą robić dobrą minę do złej gry. Jakby było tego mało dla miłośników USA w Polsce informacje podane przez telewizję NBC są szokujące. Jedna z największych amerykańskich telewizji powołując się na sześciu amerykańskich i europejskich urzędników informuje o zam...

Duda to się już nie uda!

Uniwersytet Jagielloński najstarsza uczelnia w Polsce nie ma powodów do dumy ze swojego absolwenta Andrzeja Dudy. Prześmiewczo nazywana jest „Akademią Ułaskawień” ze względu na decyzję prezydenta dotyczącej Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika skażanych wcześniej przez sąd. Nie tylko z tego powodu UJ-t nie chce Andrzeja Dudę z powrotem u siebie. Łamanie prawa, mijanie się z faktami i konstytucją są powodami niechęci uczelni do niego. Duda jest rozczarowaniem także dla tych, którzy dekadę temu wierzyli w niego. Jego wybór uważali za początek odejścia od neoliberalnej polityki państwa. Podczas kampanii wyborczej mówił dużo o osobach wykluczonych, stworzył porady prawne pod nazwą „Duda pomoc”. Media naśmiewały się z tego nie widząc jednocześnie jak źle sobie radzi ówcześnie urzędujący prezydent Bronisław Komorowski. Sukces Dudy a potem zwycięstwo PiS-u na osiem lat zacementowała prawicowy układ rządzący. Dziesięć lat temu napisałem tekst, że Polska z marzeń Komorowskiego nie powstała a ...

Trump „grabarzem” polskiej prawicy?

Niedowierzanie, strach i niepewność towarzyszą polskim dziennikarzom, ale nie tylko im. Tyle lat budowali opowieść o nierozerwalności transatlantyckiego sojuszu, a tu przyszedł Trump ze swoją rozszalałą od emocji skrajnieprawicową administracją. Jak wytłumaczyć społeczeństwu, że USA będą teraz sojusznikiem Rosji? No najlepiej winić Trumpa i jego ludzi. KO i reszta koalicji 15 października nie ma z tym najmniejszych problemów. Nie oklaskiwali zwycięstwa Trumpa w sejmie dzień po jego wygraniu w zeszłym roku, nie krzyczeli na jego cześć. Łatwiej im krytykować prezydenta jednocześnie nie krytykując Stanów Zjednoczonych. Prawica ma z tym gorzej. Politycy PiS-u nie potrafią uzasadnić niezachwianej wiary w gospodarza Białego Domu, który każdego dnia deklaruje swoją sympatię do Władimira Putina. Robią szpagaty intelektualne w narracji aby nie skrytykować prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ostatni sondaż poparcia partii politycznych pokazał, że PiS nie ma już 30% tylko 26%. Czy jest to efekt poli...